Czy każdy powinien się ograniczać do znajomości kilku podstawowych języków Uni Europejskiej? Oczywiście, że nie! Nauka mało popularnego języka może być ciekawym doświadczeniem i przygodą. Naprawdę zachęcam Was do tego!
http://www.youtube.com/watch?v=-k_YcteBTXQ
1. Względy finansowe
Każdego roku w Europie wiele firm traci potencjalne dochody właśnie ze względu na brak znajomości języka firmy, z którą chcieliby współpracować. Nie we wszystkich krajach znajomość języka angielskiego, a tym bardziej niemieckiego czy francuskiego, jest taką oczywistością jak w krajach skandynawskich czy Holandii.
2. Grupa wtajemniczonych
Wciąż niewielu ludzi decyduje się na naukę mało popularnego języka. Jeśli to właśnie Ty się takiego języka nauczysz, to zaczynasz być częścią pewnej zamkniętej grupy wtajemniczonych.
3. Serdeczność rodzimych użytkowników
Znajomość np. języka niemieckiego i innych popularnych języków nie jest niczym szczególnym i na pewno żaden Niemiec z tego powodu nie będzie mdlał z wrażenia.Jeśli jednak nauczysz się języka, którego znajomość nie jest tak oczywistą sprawą, to rodzimi jego użytkownicy będą naprawdę pod wrażeniem i przyjmą cię bardzo serdecznie i z dużym zainteresowaniem.
4. Unia Europejska
Unia europejska wspiera wielojęzyczność i również zachęca do nauki tych mniejszych języków. Ale niekoniecznie musisz decydować się przecież na język europejski, masz do dyspozycji języki z całego świata. Chociaż te europejskie również mogą być okropnie ciekawe. Zastanawiałyście się kiedyś nad nauką np. szkockiego, macedońskiego albo sardyńskiego?
5. Przetrwanie języków zagrożonych
Jeśli chcesz się uczyć języka, który jest zagrożony, pomagasz mu przetrwać. Języki wymierają ustępując miejsca większym językom rządzącym się na danym obszarze. Taki duży język łączący różne kraje to lingua franca. Na przykład języki indiańskie powoli zanikają i ich użytkownicy przechodzą na język hiszpański albo portugalski.
Jeśli chcesz szukać materiałów do nauki mniejszych jeżyków, to myślę, że z językami europejskimi nie będzie raczej problemu, materiałów jest pod dostatkiem. Jest ich mniej dla takich języków jak kataloński, czy baskijski, ale też nie jest źle. Szczególnie jeśli znasz dobrze angielski i możesz się uczyć właśnie poprzez ten język.
Jeśli chodzi o inne mało popularne języki z innych kontynentów, to tutaj sprawa jest trudniejsza. Ale nie wygląda to całkiem beznadziejnie. W internecie naprawdę jest mnóstwo rzeczy, więc po prostu szukajcie. Rożne pozycje instruktażowe można też zamawiać z Amazona w rożnych krajach. Jeśli masz już konto na jednym, to możesz się logować i zamawiać na każdym. Oczywiście najwięcej różności jest na tym amerykańskim. Można się też zapisać do uniwersyteckiej biblioteki i korzystać z zasobów rożnych wydziałów: orientalistycznych, afrykanistycznych itd.
Czy któraś z Was uczy się jakiegoś mniejszego języka? Albo macie taki zamiar?
[spacer style=”1″]
Jeśli podobał ci się ten artykuł, to może zainteresują cię podobne:
5 błędów popełnianych przez osoby uczące się języka obcego
Jak skutecznie uczyć się słownictwa w języku obcym
Jak uczyć się gramatyki języka obcego?
Jak uczyć się prawidłowej wymowy w języku obcym
5 fajnych i darmowych stron pomagających w nauce języka obcego
5 powodów dlaczego warto pisać dziennik w języku obcym
Jak skutecznie uczyć się języków obcych – kompilacja
[spacer style=”1″]
Jeśli chcesz być informowana o nowych postach i nagraniach, to polub moją stronę na Facebooku TUTAJ i upewnij się, że będziesz widzieć wszystkie powiadomienia. W tym celu kliknij w pole „lubię to” a następnie zaznacz tam „otrzymuj powiadomienia”. W ten sposób żaden post Ci nie umknie.
Swietny i ciekawy materiał! Muszę Ci wyznać że chyba przekonałeś mnie do podjęcia nauki jednego z mało znanych języków. Od dawna bardzo podoba mi się estoński i ogólnie Estonię bardzo lubię, ale zawsze kiedy myślałam żeby zacząć jakoś konkretniej wziąć się za naukę tego języka to właśnie myślałam że nie ma sensu bo „To taki mało znany język..” „Czy to ma sens?”. Nie ukrywam, że brałam też pod uwagę też jakość życia w Estonii. Mimo że (moim zdaniem) żyje się tam lepiej niż w Polsce to jakoś nie ma aż takiej różnicy jak np. pomiędzy Polską a Norwegią.
Często szukałam też w internecie jakiś blogów o nauce jakiś mało popularnych języków. Niestety zdecydowana więkoszsc blogów jest o językach bardzo powszechnych jak angielski, niemiecki, rosyjski czy szwedzki (który ostatnio się robi coraz modniejszy). I to tak trochę mnie demotywowało. Fajnie, że Ty poruszyłaś ten temat. Nabrałam ogromenej ochoty aby opanowac ten język chociaż w stopniu podstawowym.
A Ty kiedyś myślałaś kiedyś nad jakimś mniej popularnym językiem? :)
Tak oczywiście. Uczyłam się ich już wcześniej i uczę się teraz :)
Na razie uczę się angielskiego i rosyjskiego, ale w późniejszych planach, gdy już dobrze opanuje pierwsze dwa języki, mam zamiar uczyć się koreańskiego, a to ze względu na to, że bardzo się interesuję Koreą.
Tak myślę, że aby jednak uczyć się tych niszowych języków trzeba lubić też kraj i kulturę, ponieważ nie wydaje mi się, żeby chciało nam się wtedy oglądać jakieś seriale, słuchać muzyki w danym języku itd :)
Ja jestem zafascynowana Szkocją od jakiegoś czasu i chcę poznać jakieś typowo szkockie słówka, zwroty. Ponadto rozważam też naukę, przynajmniej podstaw, gaelickiego szkockiego. :) Swego czasu bardzo chciałam się nauczyć suahili, ale z braku materiałów na chęciach się skończyło.
A co sądzisz p. Kasi Szafranowskiej i jej metodach na naukę języków obcychm?
Mówi rownież o tym, ze aby nauczyć sie jakiegoś języka nie wystarczy 5 a nawet i 45 minut dziennie, lecz należy go „studiować” więcej godzin 3-4, może i nawet cały dzien. Podobno wtedy mózg zaczyna rozumieć, ze jest to cuś dla nas ważnego. A taka nauka po 20 minut to nic w porównaniu z dniem trwającym 24 h. Jestem ciekawa co sadzisz na ten temat. ;)
Pozdrawiam!
Takie założenie jest absolutni nierealne i tym samym bezsensowne. Wychodziłoby na to, że jeśli nie dysponujesz codziennie 3 godzinami, to się nie nauczysz. A tak nie jest. Nikt nie dysponuje taką ilością czasu.
Oprócz języka angielskiego uczę się także języka hinduskiego, ale chciałabym także pouczyć się tamilskiego albo telugu :) Bardzo podobają mi się języki indyjskie.
Uczę się północnego lapońskiego i katalońskiego:) cudowne języki
A ja stawiam na znane języki, bo to one są nam najbardziej potrzebne.
Bardzo lubie hiszpański i niemiecki.
Na kurs chodzę do Centrum Języków Obcych Astar Gdynia.
Mi się podoba kaszubski. Chciałabym przyczynić się choć trochę do jego zachowania mimo że z Pomorzem nie mam nic wspólnego. Jestem nacjonalistą i dlatego rozwijanie języka regionalnego z mojego kraju szczególnie do mnie przemawia.