Pierwsze video z serii o najczęściej popełnianych błędach. To błędy, które zauważyłam nie tylko u moich uczniów i innych osób uczących się języka niemieckiego. Ale również u nauczycieli. Jeśli ktoś nigdy nie mieszkał w Niemczech, to może je popełniać. A nawet są takie błędy, które popełniają właśnie i szczególnie te osoby, które od lat w Niemczech mieszkają. I o nich też mówię.
Jakie błędy najczęściej popełniają uczący się języka niemieckiego?
Ich möchte | Ich will
Tak, mylenie tych dwóch rzeczy jest bardzo częste, wręcz powiedziałabym, że robi tak każdy. Widziałam i słyszałam te błędy również u nauczycieli.
Czasownik wollen w czasie przeszłym to wollte. Möchte nie ma czasu przeszłego, tak samo jak w języku polski „chciałabym” nie ma formy czasu przeszłego. I nie wspominam tutaj o Konjunktiv Plusquamperfect (hätte gemocht czy hätte gewollt), bo to jest zupełnie inna sprawa. Jeśli chcesz powiedzieć, że coś chciałaś, to nie masz innego wyjścia jak tylko powiedzieć „ich wollte”.
Laufen | rennen | gehen | joggen
Mylenie tych słów to typowe błędy ludzi uczących się języka niemieckiego w Polsce i nigdy nie mieszkających w niemieckojęzycznym kraju. „Laufen” to nie znaczy „biegać”. To znaczy „chodzić”, tak jak po angielsku „to walk”. „Gehen” natomiast to odpowiednik angielskiego „to go” i mogę powiedzieć „Ich gehe nach Deutschland”, co wcale nie znaczy idę na nogach :) Gdybym jednak powiedziała „Ich laufe nach Deutschland”, to by znaczyło, że faktycznie idę tam siła własnych nóg :D Natomiast „biegać” to po niemiecku „rennen”. I tylko tak. Więcej przykładów w poniższym video. Z jakiegoś powodu prawdziwe znaczenie tych wyrazów jest w Polsce zupełnie nieznane i nawet nauczyciele go nie znają.
Die zamiast sie | Der zamiast er
A to jest typowy błąd ludzi, którzy posługują się językiem niemieckim na poziomie mniej więcej B1 i mieszkają w kraju niemieckojęzycznym. Nie nauczywszy się prawidłowych zasad przejmują od Niemców niestaranny, potoczny język zupełnie nie zdając sobie z tego sprawy. Wręcz wydaje im się, że kiedy powiedzą „ona” używając rodzajnika „die” zamiast zaimka „sie” to bardziej upodobnią się do Niemców i będą mówić bardziej „po niemiecku”. Zapominają jednak, że Niemcy (dobrze wykształceni) potrafią dostosować poziom i styl wypowiedzi do odbiorcy, szczególnie kiedy piszą. Natomiast Polacy, kiedy tego jeszcze nie potrafią, zaczynają mówić w taki sposób z każdym (również pisać) i tym samym pogarszają swoją sytuację, ponieważ nie tylko słychać, że niezbyt dobrze znają język, ale również sprawiają wrażenie osób mało wykształconych w ogóle. Warto zatem tych kolokwializmów unikać. Przynajmniej do czasu, kiedy znajomość niemieckiego będzie na tyle dobra, że będzie możliwe dostosowanie poziomu wypowiedzi do rozmówcy i sytuacji.
Po więcej błędów i wyjaśnień zapraszam do nagrania:
Jestem ciekawa, czy popełnialiście któreś z tych błędów :)
Jeśli jeszcze nie subskrybujesz mnie na Youtube, Instagramie (tam jestem codziennie i publikuję krótkie filmiki z fajnymi wyrażeniami z języka angielskiego) i na Facebooku, to bardzo mi będzie miło, jeśli dołączysz do mojego grona stałych widzów. A w moim newsletterze w Strefie Poliglotki dostaniesz listę kilkudziesięciu pomysłów na naukę i ćwiczenie języka obcego, a ponadto będziesz czasem dostawać fajne, i ponoć bardzo motywujące maile.