Jestem bardzo często pytana o to, co oglądać po angielsku lub w jakimkolwiek w języku obcym. Zawsze odpowiadam ogólnie, ponieważ każdy sam powinien znaleźć dla siebie to, co mu odpowiada najbardziej. Jednak jako że mamy okres przedświąteczny a ja lubię oglądać świąteczne filmy, to znalazłam dla Was kilka fajnych świątecznych romansideł z prostym językiem. Wszystkie są do obejrzenia na Netflix, więc można włączyć dowolną wersję językową i dowolne napisy.

Pamiętacie dawne harlequiny? :D Te różowe? To właśnie w takim klimacie utrzymane są te świąteczne filmy. Są bardzo proste również językowo, ponieważ w tak prostych wątkach wręcz nie da się zastosować skomplikowanego słownictwa. Jasne, że są kiczowate, płytkie, bardziej nieprawdopodobne niż „Pokojówka na Manhattanie”, nie grają w nich żadni znani aktorzy i każde zdarzenie w nich jest przewidywalne od samego początku filmu :D Ale, hej! Co z tego? Kto nie lubi czasem obejrzeć czegoś lekkiego, co przypomina mu marzenia małej dziewczynki o zostaniu księżniczką? :) Co z tego, że filmy nie są zbyt górnolotne, skoro można z nich wynieść dla siebie coś wartościowego językowo? :) A na pewno osoby o znajomości języka angielskiego do poziomu około B1 mogą wynieść z tego wiele nowych słów i wyrażeń. A przy tym jeszcze mieć przyjemność z oglądania bez stresu, że film jest naszpikowany niezrozumiałym językiem. No więc zaczynamy!

 

1. Zamiana z księżniczką

Ten był chyba mój ulubiony :) Już po tytule łatwo się domyślić o co chodzi. Cukierniczka poznaje księżniczkę, która wpada na pomysł zamiany ról na dwa dni jeszcze przed swoim ślubem. Chyba wiadomo, co się stanie? :) Nie wiem, dlaczego ten film podobał mi się najbardziej, może był wyjątkowo uroczy :) Oczywiście miłość dzieje się w nim dosłownie z dnia na dzień, haha! I jest nawet książę, prawie na białym rumaku :)

 

 

2. Świąteczny kalendarz

Tutaj mamy magiczny kalendarz. A może to tylko zbiegi okoliczności? :) Bohaterka każdego dnia znajduje otwarte okienko, a w okienku… :) Rzeczy z kalendarza dzieją się naprawdę, a wszystko oczywiście kręci się wokół miłości. W tym filmie jest świetna muzyka.

 

 

 

3. Świąteczny spadek

Typowy wątek tutaj mamy: dziewczyna wyjeżdża na wieś, incognito, autobusem, bez kart kredytowych, bez bogatego tatusia. Co tam jeszcze mamy: oczywiście zawieja śnieżna, zimnoooo i ciepłe wieczory przy kominku. Historię z przeszłości i… złego narzeczonego :)

 

 

 

4. Świąteczny książę

Dziennikarka przybywa do królestwa Aldovii, żeby napisać plotkarski artykuł o tamtejszym księciu, który wkrótce ma być koronowany na króla. Udaje jej się dostać do zamku pod postacią guwernantki dla jego młodszej siostry. Już chyba wiadomo, jak film się kończy? :) Tak, dokładnie tak :D Ale… zła ex narzeczona próbuje popsuć niewinnej dziennikarce szyki ;)

 

 

5. Świąteczny książę: Królewskie Wesele

No właśnie tak się ten cały dziennikarski podstęp kończy. Dziewczyna zaczynać pisać królewskiego bloga, którego śledzą miliony. W końcu sama ma wziąć ślub i zostać królową. Ale w Aldovii źle się dzieje, ktoś wykrada z państwa pieniądze i ludzie są niezadowoleni. Czy więc nowa królowa pomoże i zdobędzie ich serca? :D

 

 

To już wszystkie filmy, które obejrzałam w przeciągu ostatniego tygodnia. Myślę, że na tym jednak  poprzestanę :) Miałam potrzebę porządnego wypoczynku i chętnie poświęciłam ten czas na czytanie i oglądanie filmów. Jednak teraz już trochę się zmęczyłam tymi filmami. Wiecie, te filmy są jak takie krótkie telenowele. Kilka można obejrzeć, ale na dłuższą metę to zaczyna być męczące.

Mam nadzieję, że coś fajnego dla siebie wśród tych filmów znajdziecie :)

Jak uczyc sie angielskiego

Strona korzysta z plików cookies. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w Twojej przeglądarce.

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Zamknij