Jak skutecznie uczyć się gramatyki, co należy robić a czego nie należy. O tym będzie ten odcinek. Zdradzam Wam też jedną konkretną metodę efektywnej nauki gramatyki, którą zawsze z powodzeniem stosowałam.
[spacer style=”1″]
Już przez prawie półtora roku prowadzę kanał o nauce języków na Youtube, ale do tej pory jeszcze nie mówiłam o nauce gramatyki. W końcu się to zmienia :) Mam nadzieję, że to nagranie Was zainspiruje i pomoże Wam na drodze do płynności językowej.
http://www.youtube.com/watch?v=Od9e4HUMQA4
[spacer style=”1″]
A kto jeszcze nie zna mojego kanału o językach obcych, tego zapraszam TUTAJ
Jeśli chcecie być informowani o nowych postach i nagraniach, to polubcie moją stronę na Facebooku TUTAJ i upewnijcie się, że będziecie widzieć wszystkie powiadomienia. W tym celu kliknijcie w pole „lubię to” a następnie zaznaczcie tam „otrzymuj powiadomienia”. W ten sposób żaden post Wam nie umknie.
Hej! Świetne, merytoryczne wskazówki! Jestem młodą germanistką, ale również uczę się innych języków. Zawsze, kiedy widzę Twój filmik jestem o 20000% bardziej zmotywowana do nauki jezyków, to naprawdę działa! Nawet w doszkalaniu niemieckiego, pomimo jakichś certyfikatów C2 odkrywam ten język coraz bardziej, co sprawia mi niesamowitą satysfakcję. Polecam Twoje filmiki osobom, którym pomagam w nauce niemieckiego, bo uważam, że masz megacenne wskazówki – JAK NAPRAWDĘ NALEŻY UCZYĆ SIĘ JĘZYKÓW! :))))))))))))
Dzięki Magda! :-* Dla takich komentarzy warto prowadzić ten blog :D
A co powiesz na pisanie różnych wypracowań a potem wrzucanie ich na portal typu italki na którym native speakerzy sprawdzą poprawność tekstu pod względem gramatycznym? :) Czy jest to jakiś sposób, aby nabyć tej umiejętności? :)
Tak, jak najbardziej. Pod warunkiem, że nie zignorujesz tego, co ktoś ci poprawi. Możesz to potem napisać jeszcze raz i jeszcze raz wrzucić do korekty.
Witam, zawsze po obejrzeniu Twojego filmiku mam głód językowej wiedzy i zaraz siadam do dziennej porcji angielskiego.
Jeden szczegół – u mnie na pasku Twoja strona to polishpoliglot.org, a nie .com jak mówisz w filmiku. ;)
Tak, tak brzmi adres. Po prostu wcześniej pomyłkowo założyłam blog na domenie org. Ale adresy com i pl również tam przekierowują.
Wydaje mi się że znam najlepszą metodę do nauki gramatyki jak i całego języka :) Jest ona dokładnie taka sama jak Twoja, wypisywanie całych zdań/wyrażeń ale do tego na ich podstawie budowanie podobnych zdań. Czyli te zdania są takimi gotowcami gramatycznymi z góry nauczoną konstrukcją (bez analitycznego zagłębiania się w budowę gramatyki tak jak mówisz). Czyli np. poznam zdanie: ” Gdybym wiedział że nauczenie się języka chińskiego jest takie trudne to bym w ogóle nie zaczynał się uczyć” to mogę przenieść tą samą konstrukcję na np takie zdanie: „Gdybym wiedział że granie na skrzypcach jest takie trudne to bym w ogóle nie zaczynał grać”. I w taki sposób myślę najlepiej jest uczyć się całego języka, bo znając kilkaset takich konstrukcji w zasadzie będziemy umieli mówić. Myślę że tak właśnie uczą się dzieci a potem w szkole dochodzą dopiero do tego jak to jest zbudowane,
Chciałbym mieć taki słownik wyrażeń/konstrukcji stworzony przez siebie, problem w tym że to by było takie niepoukładane, może znasz nazwę jakiegoś gotowego już takiego słownika zbudowanego w ten sposób np słownik wypowiedzi, zwrotów itp. ?
Przepisywanie jest rewelacyjną metodą (nie tylko do nauki języków) jeśli ktoś jest wzrokowcem. Na studiach zużywałam całe tony papieru przyswajając skomplikowane ciągi reakcji biochemicznych. Teraz tym sposobem uczę się niemieckiego. Momentami ręka prawie odpada ale efekty są :-)
Super porady, popieram w 100%! Mam pytanie, co sądzisz o nauce równocześnie kilku, np. 3 języków? Już podaję przykład: jedno słowo poznaję danego dnia w trzech językach, to samo dot. gramatyki. Jak myślisz, lepiej jest rozdzielać naukę poszczególnych języków (na godziny, na dni, itp) czy można wszystko na raz? Wydaje mi się to ciekawą alternatywą, ale nie wiem jak w praktyce – czy mózg to wytrzyma? ;)
Zawsze lepiej rozdzielać. Życie jest długie.
Niedługo ukaże się odcinek o nauce kilku jezyków jednocześnie. Będzie jak znalazł.
Niedawno wróciłam z kursu i jestem przybita, bo gramatyka zupełnie nie wchodzi mi do głowy :( W pewnym momencie nawet tak się zestresowałam, że zapomniałam czym jest przysłówek :/ Mam problem z czasownikami i tym, co ma być obok czego, a przynajmniej teraz moja niewiedza się nasiliła. Wcześniej, przed nauką, lepiej sobie radziłam z budowaniem zdań, nie robiłam aż tyle błędów, pisząc tak na czuja. W tej chwili jestem przybita, mam istny mętlik w głowie i boję się testów, boję się popełnić błędu. Może powinnam właśnie uczyć się gramatyki tak, jak Ty radzisz? Wydaje się to o wiele przyjemniejsze :<
Dzięki :)