Zagraniczne kursy językowe są dość intensywne, pracujemy nad naszym językiem przez kilka godzin dziennie. A jeśli mamy szczęście i odpowiednio pokierujemy naszym czasem wolnym, to możemy się posługiwać językiem obcym prawie przez cały dzień.
W tym nagraniu zebrałam rady, które mogą Wam się przydać, jeśli planujecie wyjazd na zagraniczny kurs językowy. Ja jestem zwolenniczką organizowania sobie wszystkiego samemu i Wam polecam robić tak samo. Musimy bardziej się wysilić, używać języka, oszczędzamy pieniądze no i możemy być z siebie dumni :)
http://www.youtube.com/watch?v=8dGynTajE7k
Jak zorganizować sobie kurs? To bardzo proste!
1.Kurs
Jeśli korzystasz z pośrednika, np. jakiegoś biura podróży, to nie tylko zapłacisz więcej, ale również masz ograniczony wybór lokalizacji. Kiedy organizujesz sobie wyjazd samemu, możesz wyjechać do dowolnego miasta. Poszukaj w internecie szkół językowych w mieście, które Cię interesuje. Zajrzyj na strony uniwersytetów, czy oferują letnie, intensywne kursy dla obcokrajowców. W Niemczech przejrzyj koniecznie ofertę letnich kursów w lokalnej Volkshochschule.
2. Mieszkanie
Jeśli samemu bukujesz kurs bezpośrednio w szkole językowej, zaproponują Ci oni również pomoc w znalezieniu kwatery. Masz zawsze do wyboru kilka opcji. Możesz mieszkać w kilkupokojowym mieszkaniu z paroma innymi obcokrajowcami, możesz otrzymać pokój u miejscowej rodziny lub wynająć pokój w hostelu lub hotelu. Wszystko zależy od tego, jaką kwotę chcesz na to przeznaczyć. Jeśli nie chcesz, nie musisz wcale korzystać z pomocy szkoły językowej i całkowicie samodzielnie zabukować sobie wybrany hotel. To jest oczywiście opcja najdroższa, przede wszystkim dla ludzi, którzy chcą mieć święty spokój i cenią sobie dogodniejsze warunki mieszkaniowe :)
Co robić, aby jak najbardziej z kursu skorzystać?
1. Używaj języka
Staraj się używać docelowego języka najczęściej, jak to możliwe. I staraj się go używać przede wszystkim w rozmowach z rodzimymi użytkownikami. Jeśli masz do wyboru udanie się na obiad z innymi kursantami a pójście na targ, kupienie lokalnej przekąski i pogadanie z lokalnymi sprzedawcami, to druga opcja jest zdecydowanie bardziej godna polecenia.
2. Utrzymuj nawet bierny kontakt z językiem
Wieczorem lub rano kiedy jesteś jeszcze w pokoju, staraj się ten czas również wykorzystać. Obejrzyj coś w telewizji, posłuchaj radia.
3. Czytaj
Przeglądaj prasę, chodź do księgarni. Szukaj tekstów, które w jakimś stopniu rozumiesz. I czytaj.
4. Zaczynaj rozmowę
Staraj się korzystać z każdej okazji do używania języka. Wsiadasz do autobusu czy taksówki – pogadaj z kierowcą. Zamawiasz w restauracji – pogadaj z kelnerem. Idziesz na targ – pogadaj ze sprzedawcą. Nie kupuj w sklepach samoobsługowych, lecz lokalnych. Kupuj w kioskach. To w Twoim interesie leży, aby ludzie z Tobą rozmawiali. Oni sami raczej do Ciebie nie przyjdą. A jeśli przyjdą, to będą próbować mówić po angielsku.
5. Odrabiaj zadania
Również na zagranicznych kursach są zadawane zadania domowe. Odrabiaj je. Choćby były głupie. Znajdź przynajmniej te pół godziny, aby przygotować się do następnej lekcji.
Wakacje już tuż tuż. Maj to dobry moment, aby już pomyśleć o swoim wyjeździe. Kurs najlepiej planować na kilka miesięcy wcześniej, aby na pewno dostać miejsce i aby wszystko było zapięte na ostatni guzik. Pamiętajcie również, aby uzbroić się w odrobinę cierpliwości. W innych krajach może nie wszystko funkcjonować tak, jak jesteśmy do tego przyzwyczajeni ;)
[spacer style=”1″]
Jeśli chcesz być informowana o nowych postach i nagraniach, to polub moją stronę na Facebooku TUTAJ i upewnij się, że będziesz widzieć wszystkie powiadomienia. W tym celu kliknij w pole „lubię to” a następnie zaznacz tam „otrzymuj powiadomienia”. W ten sposób żaden post Ci nie umknie. Zachęcam Cię też do zapisania się na newsletter poniżej.